wtorek, 8 października 2013

Opowiadanie 1 cz.3

Jednak z tej przyjemności wyrwał ją dzwonek do drzwi. Owinęła się w ręcznik i poszła otworzyć.Nie spodziewała się tego co zobaczyła.Przed jej drzwiami stał wielki bukiet czerwonych róż. Mężczyzna który je kupił nie miał odwagi wejść. Hana wniosła kwiaty do mieszkania i wstawiła do wazonu z wodą. Już miała udać się do łazienki by kontynuować swoją kąpiel jednak w jej oczy rzuciła się mała,zielony karteczka włożona między kwiaty. Bez zastanowienia sięgnęła po nią. Nie było tam wiele napisane. W sumie zaledwie dwa wyrazy "Porozmawiajmy, Kocham"
Hana nie miała pewności od kogo to było. Wahała się pomiędzy Piotrem albo Jamesem. Jednak tylko Piotr wiedział jakie kwiaty są jej ulubione. W sumie to wszystko wiedział..Co lubi, a czego nie. I znów jej oczy wypełniły się smutkiem. Znów o nim myślała.. Chodź nie chciała. Wróciła do łazienki w celu zmycia z siebie wszelkich trosk i zmartwień a przede wszystkim myśli o NIM.
Kąpiel jednak okazała się bezskuteczna. Hana położyła się na łóżko i wzięła telefon do ręki. -"A może jednak powinniśmy porozmawiać" -"Dajmy sobie spokój, z biegiem czasu zapomnę" -"Ale ja przecież tak bardzo go potrzebuje" -myślała. Nie miała pojęcia co zrobić. Ostatecznie wystukała na klawiaturze telefonu kilka słów :"Dobrze, masz racje.Porozmawiajmy" Wahała się czy to wysłać jednak jej uczucia zwyciężyły nad rozumem i po chwili otrzymała potwierdzenie wysłania wiadomości. Oczywiście odbiorcą był nie kto inny jak Piotr. Była 13:05. Stwierdziła że jeśli nie chce się spoóznić do pracy to musi już ruszać. Ogarnięcie się zajęło jej ok 15 minut a następnie ruszyła w stronę LG.
Tymczasem u Piotra..
-Magda możesz mi powiedzieć dlaczego w moich szafkach są twoje rzeczy?!- Piotr był zdenerwowany
-Nie mam pojęcia. Pewnie przez przypadek je tam wrzuciłam-posłała mężczyznie podejrzany uśmiech.
-Przez przypadek poszłaś do mojej sypialni i grzebałaś w moich pułkach?-Piotr wstał i udał się do salonu.Jednak po chwili znów był w kuchni
-Aaa i zapomniałem.Zdjęcie Hany ma wrócić na swoje miejsce. Nie wiem co z nim zrobiłaś i po co ci ono.
Magda chciała coś powiedzieć jednak nie zdążyła bo Piotr już nie było ..Zniknął za drzwiami swojej sypialni.Sięgnął po telefon i zobaczył że dostał wiadomość. Gdy zobaczył od kogo po prostu zaniemówił. Nie mógł powstrzymać swej radości że Hana zgodziła się porozmawiać. W końcu jeszcze wczoraj nie dopuszczała go do słowa gdy chciał z nią zamienić kilka zdań. Jednak znów pojawiło się małe światełko w czarnym tunelu. Znów wróciła do niego nadzieja,która stracił gdy Hana powiedziała że go nie kocha. Postanowił że pojedzie do Hany po pracy którą..yyy no właśnie praca! -"Jeżeli natychmiast nie wyjadę znów wyląduje na dywaniku  Trettera" pomyślał i wybiegł z mieszkania.
Jednak spotkanie z Haną nastąpiło znacznie wcześniej niż to zaplanował...
CDN
CZYTASZ=KOMENTUJESZ! 10 KOM=NEXT
A w nexcie.. Ciekawa wymiana poglądów.
DZIĘKUJE ZA PIERWSZE 300 WYŚWIETLEŃ.

12 komentarzy: