Opowiadanie 2 cz.50 ♡
Gdy wylądowaliśmy Piotr zamówił taksówkę. W ekspresowym tempie przemierzaliśmy Hiszpańskie ulice. W ciągu 35 minut dojechaliśmy do Nerji- nadmorskiego miasteczka, gdzie w jednym z hoteli mieliśmy zarezerwowany pokój. Wszystko wyglądało cudownie, jak ze snu a nawet bajki.. Moją uwagę najbardziej przykuły małe uliczki, wyłożone kamieniami. Z balkonów zwisały przepiękne kwiaty i kolorowe materiały. W niektórych alejkach grała wspaniała melancholijna muzyka, co podobno było tu tradycją. Zupełnie inny świat, bez porównania do Polski.
Wysiedliśmy przed dosyć dużym i ekskluzywnym hotelem. Taksówkarz pomógł nam wyjąć rzeczy z bagażnika i ruszyliśmy do środka. Gawryło zameldował nas i podał mi klucze do pokoju nr.39. Kazał mi udać się na górę, a sam załatwiał jeszcze jakieś formalności na recepcji.
Niepewnie przekręciłam kluczyk i weszłam do środka. Aż otworzyłam usta ze zdziwienia . Na środku pokoju stało wielkie łózko, a na nim bukiet czerwonych róż. Dodatkowo na podłodze rozsypane były płatki tych samych kwiatów. We wszystkich możliwych miejscach stały małe świeczki. Na dworze było już ciemno ale gdy podeszłam do okna bez trudu dostrzegłam plaże,była może 200 metrów od hotelu.To było za wiele jak na mnie. Usiadłam na brzegu łóżka i schowałam twarz w dłonie. Z moich oczu uroniłam się jedna mała łezka wzruszenia. Nie ma słów by opisać jakie szczęście czułam w tym momencie. Po prostu jestem największą szczęściarą na świecie, nie jedna kobieta mogłaby mi pozazdrościć takiego męża.
Usłyszałam, że ktoś otworzył drzwi i automatycznie popatrzyłam w tamtą stronę. Nie był to nikt inny jak Piotr z dwiema butelkami wina, uśmiechnęłam się tylko szerzej. Odłożył butelki na stolik i usiadł nieopodal mnie.
-I jak?- zapytał, wnikliwie mi się przyglądając.
-Nie wiem co powiedzieć..Po prostu nikt nigdy nie zrobił dla mnie tyle co ty. Jeszcze nigdy w życiu nie miałam tak wspaniałej niespodzianki.- czułam, że moje oczy się zeszkliły.
-Na prawdę, tak Ci się podoba? A to dopiero początek..-uśmiechnął się cwaniacko i wstał by nalać wino. Po chwili ponownie usiadł obok mnie.
-Chcesz mnie upić?-zapytałam, biorąc od niego kieliszek.
-Myślę, że nie ma takiej potrzeby.-roześmiał się.
-To jakie mamy plany na dzisiejszy wieczór?-lekko przygryzłam dolną wargę. Długo nie musiałam czekać na reakcje Piotra, odłożył nasze kieliszki i dosłownie rzucił się na mnie. Przygniótł mnie swoim ciałem, uniemożliwiając mi tym jakikolwiek ruch.
-Więc tak...Najpierw niegrzecznie Cię wykorzystam- zaczął, całując moją szyje. -Potem pewnie jeszcze raz i jeszcze..-przygryzł moje ucho, co spowodowało, że przez moje ciało przeszedł dreszcz. Wpił się namiętnie w moje usta, a dłonią pieścił moje plecy.
-Nie za dużo tego wykorzystywania?-zapytałam, odrywając się od niego. Kochałam się z nim droczyć, a on doskonale o tym wiedział.
-Jeszcze sama będziesz chciała..-odparł, ponownie mnie całując. Zebrałam w sobie wszystkie siły i przekręciłam go na plecy. Szybko pozbyłam się jego koszuli i subtelnie całowałam jego rozgrzany tors. Wiedziałam, że sprawiam mu tym ogromną przyjemność. Pocałunkami schodziłam coraz niżej i niżej, dopiero gdy dotarłam do bokserek, powróciłam do ust. Piotr uznał to za znak i przekręcił mnie tak, że znów byłam pod nim. Zwinnym ruchem pozbył się mojej koszulki, przy okazji zrywając ze mnie biustonosz. Najpierw zajął si ę moją prawą piersią. Masował ją delikatnie jakby była czymś naprawdę cennym. Następnie zataczał językiem małe kółeczka wokół moich sutków.
Lewą piersią zajął się podobnie. Gdy skończył ucałował jeszcze raz każdą z nich i pozbył się moich majteczek. Nie chciałam być gorsza więc zerwałam z niego bokserki. Piotr delikatnie we mnie wszedł. Zaczął delikatnie, ale z czasem jego ruchy stawały się coraz szybsze. W końcu poczułam, że rozpadam się na tysiące kawałeczków, a każdy z nich należy tylko i wyłącznie do mojego męża. Po chwili leżeliśmy na łóżku wyrównując oddechy.
-Jesteś cudowna...-na te słowa zbliżyłam się do niego i lekko musnęłam jego ust.
-Kocham Cię -szepnęłam mu do ucha.
-Ja ciebie też.
Nie wiem ile tak leżeliśmy, ale czas nie miał dla nas żadnego znaczenia. Cieszyliśmy się tym co mamy, czyli sobą ♥
-Piotr?-zaczęłam.
-Hm..
-Powiesz mi wreszcie jak to wszystko zorganizowałeś?
-Nie powiem.
-Nawet jak ładnie poproszę?- oparłam się na łokciu i namiętnie pocałowałam.
-Negocjujmy-odparł między pocałunkami.
-Jak sobie życzysz.- przygryzłam wargę i położyłam się na nim.
Wiedziałam, że tej nocy nie będziemy spać. Szczerze mówiąc to wcale mi to nie przeszkadzało... :D
Przepraszam za opóźnienia ale mój laptop uległ awarii i niestety nie mam gdzie dodawać nextów ;/ Dziś odwiedziłam siostrę i tam dodałam następną część i chyba niestety przez najbliższy czas tak to będzie wyglądało.
Ostatnio wszystko pod górkę...
KOMENTUJCIE I MOTYWUJCIE ♥
+Przepraszam za błędy.
Super! Szybko nexta daj :)
OdpowiedzUsuńCudo dawaj szybko next ?!
OdpowiedzUsuńprzepiękne , świetne , fantastyczne proszę o szybkiego nexta !
OdpowiedzUsuńŚliczna część czekam na next
OdpowiedzUsuńJak słodko! <333
OdpowiedzUsuńproszę o szybkiego nexta !
OdpowiedzUsuńCudo cudo poprostu niesamowite czekam na nexta
OdpowiedzUsuńcudo czekam na next z niecierpliwością
OdpowiedzUsuńsuper!
OdpowiedzUsuńczekam na next z niecierpliwością
OdpowiedzUsuńŚwietne
OdpowiedzUsuńkiedy next?
OdpowiedzUsuńkiedy next?
OdpowiedzUsuńKiedy bedzie next? Czekamy już tydzień.....
OdpowiedzUsuńKiedy będzie ten next
OdpowiedzUsuńkiedy next?Czekamy już tydzień.....
OdpowiedzUsuńProszę next.....
OdpowiedzUsuńGdzie jest ten next kiedy sie pojawi cos:-)
OdpowiedzUsuńGdzie jest ten next?
OdpowiedzUsuńNEEEEXTTTTTTT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńkiedy next ??????????????????????//
OdpowiedzUsuńkiedy next ??
OdpowiedzUsuńkiedy next ??
OdpowiedzUsuńczekamy na next
OdpowiedzUsuńkiedy next ? nie mogę się doczekać !!!!!!!!
OdpowiedzUsuńGdzie jest ten next kiedy coś się pojawi
OdpowiedzUsuńKiedy będzie next?
OdpowiedzUsuńGdzie jest ten next kiedy coś się pojawi
OdpowiedzUsuńWogóle będzie jeszcze next?
OdpowiedzUsuńKiedy coś bedzie ? Piszesz jeszcze ?
OdpowiedzUsuńkiedy next?????????????????//
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że po usunięciu awarii wrócisz do pisania.
OdpowiedzUsuńJa tez a mam taką nadzieję mimo , że od ostatniego postu minęło TROCHĘ czasu
OdpowiedzUsuń