sobota, 28 czerwca 2014

 Opowiadanie 2 cz.39 

Siedzieliśmy na ławce i czekaliśmy na moich rodziców.
 Trzymałam Piotra za rękę, wiedziałam, że się denerwuje.
-Córeczko!!- usłyszałam dobrze znany mi głos. Odwróciłam głowę do tyłu, ujrzałam moich rodziców i siostrę. Bez większego zastanowienia podniosłam się  i podeszłam do nich, ciągnąc Piotra za sobą.
 Matka od razu zagarnęłam mnie w swoje ramiona i mocno wycałowała.
-Jak ja się za Tobą stęskniłam- powiedziała przez łzy.
-Ja za Wami też- odparłam i wtuliłam się tym razem w ramiona ojca.
-Witaj, siostro- Miri szeroko się uśmiechnęła i podobnie jak  rodzice, zagarnęła w ramiona.
Spojrzałam kątem oka na Piotra i dopiero w tej chwili przypomniałam sobie, że zapomniałam  go przedstawić mojej rodzinie.
-Mamo, tato, Miri , to jest Piotr.
-Ten twój wybranek?- mama posłała mu ciepły uśmiech i bez większego zastanowienia przytuliła.
-Miło mi Panią poznać -rzekł Gawryło.

-Jaką Panią? Niedługo zagościsz w naszej rodzinie na dobre, więc po prostu mów do mnie mamo.-Piotr tylko lekko się uśmiechnął i podszedł do ojca, wymieniając z nim uścisk dłoni
-Wydajesz się być porządnym facetem, ale pamiętaj, że jak skrzywdzisz moją córeczkę to ja zniszczę Ciebie.
-Tatooo -spojrzałam na niego spod byka.

-No co ?-popatrzył na mnie niewinnym wzrokiem. -Przecież tylko ostrzegam -wzruszył ramionami.
-A ja jestem Miri - moja kochana siostrzyczka rzuciła się na mojego narzeczonego i wycałowała ze wszystkich stron, co przyznam, że mi się nie za bardzo podobało.

Po tych wszystkich przywitaniach udaliśmy się do samochodu. W czasie podróży mama opowiedziała mi o wszystkim co wydarzyło się  od mojego wyjazdu do Polski. 
Po niespełna 15 minutach byliśmy już pod naszym blokiem. Piotr pomógł ojcu z walizkami, a ja z mamą i siostrą poszłam przodem. 
-Ładnie się urządziłaś - podsumowała Miri po zwiedzeniu całego mieszkania.
-Nawet bardzo ładnie- dodała mama, która właśnie weszła do kuchni.
-A gdzie reszta?-zapytałam.
-Chacken szkoli ci facet - odparła mama, po czym wybuchła śmiechem. 

Na jej słowa automatycznie ruszyłam w stronę salonu.
-Zaczekaj- mama złapała mnie w łokciu. -Tak naprawdę to tylko rozmawiają o pracy.-wyjaśniła .
W sumie nic dziwnego, oboje byli lekarzami. Mało tego, oboje mieli specjalizację chirurgiczną.
-Fajny chłopak z tego Piotra -Miri przerwała ciszę, która panowała od kilkunastu sekund.

-Fajny- powtórzyłam po niej, lekko się uśmiechając.
-Widać, że Cię kocha - wtrąciła się mama.-Będzie dobrym zięciem, a przede wszystkim mężem.
-I całkiem niezłe z niego ciacho - dodała siostrzyczka.
-Nawet o tym nie myśl..-wycedziłam przez zęby.
-No coś ty, nawet na mnie nie spojrzał.  Za to widać jak patrzy na Ciebie- Miri podeszła do mnie. -Cieszę się siostra, naprawdę się cieszę, że wreszcie znalazłaś odpowiedniego faceta.-wtuliła się we mnie .
-A co to za czułości?-usłyszałam rozbawiony głos ojca, który właśnie wchodził do kuchni.
-Stęskniły się za sobą- odpowiedziała mu mama, która była najwyraźniej wzruszoną zaistniałą sytuacją
-Hana, a powiedz mi jak poznałaś Piotra? Może dasz namiary Miri i  jej też  uda się dorwać takiego chirurga- zażartował Chacken.
-Nasze spotkanie zawdzięczamy Hanie. -odparł Piotr, który nie wiadomo kiedy stanął nieopodal mnie. Gdyby się nie odezwał, zapewne w ogóle bym go nie zauważyła.
-Chyba mojej niezdarności..-aż uśmiechnęłam się do siebie, wspominając owe spotkanie.
-To też. - Piotr puścił mi oczko i usiadł na krześle, obok mnie, łapiąc mnie delikatnie za rękę.



Ta część taka nieudana :(  Inaczej to wszystko miało wyglądać ale przez ostatnie rewelacje w moim życiu, straciłam wenę.  Mam nadzieję, że przynajmniej next będzie lepszy.. wiem, że krókie, dłogość też postaram się wynagrodzić Wam w następnej części.
Komentujcie ♥ i dzięki za cierpliwość :)

12 komentarzy:

  1. Wcale nie jest źle. A to, że miało wyglądać inaczej wiesz tylko ty!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zatem czekam na next ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. czekam na next ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest genialne :D Jak dla mnie wspaniałe! Taki cukier <3 Czekam z cierpliwością na nexta
    pozdrawiam
    /Kate

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest dobrze co ci nie pasuje?? A no tak długość xD Dla mnie możesz opistywać teraz szczegółowo aż do czasu po ślubie :3 Czekam na... wiesz na co ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. czekam na nexta

    OdpowiedzUsuń
  8. Będzie dzisiaj next

    OdpowiedzUsuń
  9. Dodaj dzisiaj nexta

    OdpowiedzUsuń